
Seria zdjęć fotografki Jennifer Keenan Gillberto uświadamia nam, że w tym scenariuszu, piękno jest dalekie od ideału. Projekt dokumentuje historię miłosną Jenny i Josha Buehlera, po tym, jak u mężczyzny zdiagnozowano guza mózgu. Stało się to w 2015 roku, kiedy podczas miesiąca miodowego w Tajwanie zaczął mieć problemy z pamięcią oraz zmęczeniem. Nowożeńcy wyszli z miejscowego szpitala z tragiczną diagnozą. Ta straszliwa wiadomość została potwierdzona w Stanach Zjednoczonych – to glejak stanął na drodze ich miłości.
Pierwszym kursem, który obrali lekarze, było usunięcie guza. Kiedy Josh czekał na operację, jego lekarz przedstawił go swojej byłej pacjentce. Była nią właśnie fotografka Jennifer. Uświadomiła mężczyźnie, że pacjenci z diagnozą raka mózgu są czymś więcej niż tylko diagnozami i właśnie to chciała przekazać światu, towarzysząc rodzinie z aparatem w tej tragicznej podróży.
Josh przeszedł operację usunięcia guza mózgu. Niestety po operacji konieczna była chemioterapia, ze względu na pozostałości guza, które nie mogły zostać usunięte. Para próbowała wszystkiego - ćwiczeń, zdrowego jedzenia oraz medycyny homeopatycznej. Życiem zawładnęło cierpienie. Pomimo tego zdecydowali się zostać rodzicami.
Nowy rok przyniósł szczęśliwe wiadomości. Jenna była w ciąży, a leczenie Josha przynosiło pożądane skutki. Ich szczęście nie trwało długo. Po sześciu miesiącach okazało się, że mężczyzna ma nawrót choroby i musi trafić do hospicjum.
Kiedy Jenna rodziła córeczkę, Josh był przy niej. Ale z dnia na dzień stawał się coraz słabszy. Nie był w stanie wziąć jej na ręce, był zbyt kruchy. Odszedł w domu, w którym pomimo cierpienia panowała również radość z nowego życia. Właśnie tego chciał mężczyzna.
-Ten projekt pozwoli mojej córce zobaczyć walkę jej ojca. Dzięki niemu będzie mogła zobaczyć wielką miłość swoich rodziców oraz to, jak bardzo jej pragnęli. Nasza córka była ogromnym marzeniem mojego męża. On nie walczył dla siebie. Walczył dla niej. Ten projekt pokazuje, że skończone życie nie musi być życiem zapomnianym. - mówi wdowa po chorym mężu.

Zdjęcia artystki, ułożone w porządku chronologicznym, możesz zobaczyć na jej stronie. Bez słów opowiadają wspaniałą historię, niewytłumaczalną mieszankę smutku i radości.
Zdjęcia: facebook.com/JKeenan Photography
Źródło: today
Dodaj komentarz
Wszystkie komentarze