Producenci filmu, który premierę ma w piątek bezwstydnie podsycili atmosferę, prezentując klip z zaręczyn dwojga głównych bohaterów, a Internautki... zwariowały. Jest ku temu powód? Zobacz sama.
Dziś natomiast chcemy Ci zaprezentować najnowszy klip promocyjny, jaki kilka dni temu wypuścili do mediów producenci całej trylogii i... znacznie podsycili nim atmosferę przed piątkową premierą.
Dlaczego krótki zwiastun filmu wywołał w sieci takie poruszenie? Co w nim widzimy? Tym razem to nie erotyczne obrazy, ani szczególna chemia między bohaterami, a... zaręczyny. W zwiastunie widzimy bowiem, jak Christian w efektowny sposób prosi o rękę Anastasię, oczywiście klęcząc i mając w zanadrzu piękny pierścionek pokryty brylantami. Jakby oczywistości było mało, bohaterka grana przez Dakotę Johnson jest ubrana w seksowną, (oczywiście) czerwoną suknię, uczesana w niemal ślubne półupięcie włosów oraz umalowana czerwoną (a jakże) szminką.
Uderzającym jest, w jak zgrabny sposób filmy z tej serii bazują na tym, czego pragną kobiety (przystojny mężczyzna, stabilizacja finansowa, romantyczne gesty) oraz jakie utarte obrazy mają zakodowane głęboko w swojej podświadomości (czerwone sukienki, szminki, krawaty, garnitury, idealny pierścionek) i jak zgrabnie łączą to wszystko z nową i... przepełnioną głównie ostrym seksem, który wydaje się być najważniejszy, wizją związku.
Ale, cóż, jak widać po reakcjach fanek, zdaje to egzamin. W kilka dni po premierze nowego klipu promującego, w serwisach społecznościowych wciąż wrze, a wiele młodych kobiet udostępnia zdjęcie pierścionka zaręczynowego Any i pisze: "Chcę taki sam". No cóż, samego związku życzymy im już jednak nieco innego... lepszego.
Zobacz najnowszy klip promujący film "Ciemniejsza strona Greya":
Ta strona używa pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
Dodaj komentarz
Wszystkie komentarze